Wizyta w tłoczni soków

25 września 2018

Wtorkowy dzień (25 września 2018r.) upłynął nam hasłem: „Wyprawa do tłoczni soków państwa Plutów”. Z niecierpliwością czekaliśmy wszyscy, by dowiedzieć się, w jaki sposób powstaje sok, który pijemy z kartonika. Wszystkie klasy wybrały się w ciepły, słoneczny dzień w kierunku zakładu sadowników.

Powitała nas pani Ania Pluta, która oprowadziła nas po firmie. Na parkingu zobaczyliśmy wielkie skrzynie z jabłkami, które czekały na tłoczenie. Przed zwiedzaniem podzieliliśmy się na dwie grupy. Już w drodze do pomieszczeń czuliśmy aromatycznych zapach owoców.
Po wejściu zobaczyliśmy maszynę, która przesypuje np. jabłka do basenu z wodą – tam owoce są sortowane i myte. Następnie przedostają się do specjalnej wyciskarki, która oddziela sok od miąższu owoców. Płyn przelewa się rurą do kolejnego pojemnika, z którego jest wlewany do worków, układanych w skrzyniach. Pozostały miąższ trafia do zwierząt, które z chęcią go zjadają. Po „wyjściu” sok trafia do chłodni, która ma bardzo niską temperaturę. Tam soki czekają na odbiór czy sprzedaż. Zobaczyliśmy różne rodzaje soków:  truskawkowy, gruszkowy, jabłkowy i wiele innych. Część jabłek też jest przechowywana w chłodniach, które dodatkowo są pozbawiane tlenu, by opóźnić proces dojrzewania. Dzięki temu możemy nawet na wiosnę jeść pyszne jabłka. Tam też mogliśmy poczuć po raz kolejny intensywny zapach owoców, który nas urzekł, a niektórym dzieciom tak się spodobał, że trudno im było wyjść – biegali od skrzyni do skrzyni,  przyglądając się jabłkom.

Na zakończenie otrzymaliśmy od Państwa Plutów soczki z jabłek, a uczniowie podziękowali pani Ani za interesującą opowieść o tłoczni, wręczając własnoręcznie wykonane podziękowanie. Zadowoleni wracaliśmy do szkoły bulwarem i  chwytaliśmy ciepłe promienie jesiennego słońca.

K. Kaczmarek